Rzeczywiście, w tytule pisze "nowe", ale ja bym miał dystans do takich odłoszeń.
Octavia II - usterki, niedociągnięcia
Zwiń
X
-
GośćTagi: Brak
-
luke997
Octavia II - usterki, niedociągnięcia
Cześć,
Po 3 tygodniach dojrzałem do wytykania wad mojej czeszce
1) Dziwna sprawa - wczoraj przestał działać tempomat, włączam, wyłączam, nic, ani piśnie. Po 30km stwierdziłem - jak to na informatyka przystało- hmmm... może wyłączę i włącze, i... działa
2) Podczas dużych zmian temperatury ogrzewania okrutnie coś trzeszczy w środku deski rozdzielczej - jakby pękało.
3) Świerszczyk w lewym słupku czasem się odzywa.
To chyba tyle, tak ogólnie jest nadal super, i przekonanie najlepszego wyboru wręcz się pogłębia (szczególnie po kilku szybkich, ciasnych zakrętach i wizytach na stacjach
A jak jest u Was?
Pozdrawiam
-
Z jakiego okresu produkcyjnego masz auto?
Anyway, świsty po lewej i jak widzę nie jedyny przypadek hałaśliwego wyprężania się deski powinny się znaleźć na liście krytycznych niedoróbek i być dawno sprawnie usunięte. Przecież to niemal wszyscy wytykają od debiutu modelu w PL.
--
E--
sen supermarketu: szanowni klienci, jestescie jeb...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez mirusU mnie też czasami coś "pyknie" w desce.
Mi natomiast ostatnio szumia hamulce z tylu (a dokladnie w lewym kole) przy mocniejszym hamowaniu. Bylem w serwisie w Monachium, ale ich diagnoza, ze auto stalo za dlugo na mrozie z zaciagnietym recznym i sie porobily "odciski" na tarczach, nie brzmi przekonywujaco. Co prawda gosciu sprawdzil wszystko dokladnie, nawet sile hamowania na stacji diagnostycznej (jest OK), no i rzeczywiscie widac jakies slady na tarczy, ale to przeciez normalne, ze w zimie sa mrozy a auto zostawia sie na recznym. W O1 czegos takiego nie mialem.
Co o tym myslicie?
Spotkal sie juz moze ktos z podobnym problemem?
Komentarz
-
-
luke997
Zamieszczone przez RnestZ jakiego okresu produkcyjnego masz auto?
Anyway, świsty po lewej i jak widzę nie jedyny przypadek hałaśliwego wyprężania się deski powinny się znaleźć na liście krytycznych niedoróbek i być dawno sprawnie usunięte. Przecież to niemal wszyscy wytykają od debiutu modelu w PL.
--
E
Na forum angielskim też ludzie to wytykają...
Komentarz
-
Zamieszczone przez mirusZamieszczone przez misiek_rdale to przeciez normalne, ze w zimie sa mrozy a auto zostawia sie na recznym.to go odpuszczam.
--
E--
sen supermarketu: szanowni klienci, jestescie jeb...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez PurchawaNo chyba, zeby wozic "klocki" w bgazniku i podstawiac pod kola
BTW:
moje jest wyprodukowana w ostatnich dniach grudnia 2004 i jak na razie (tfu tfu tfu) pozbawiona jest usterek o ktorych piszecie. Przebieg juz ponad 5000km.A4 B7 TFSI Quattro S-Line by MT | O2 2.0TDI by MT | Jeep XJ 4.0L | PF 125p 1971
Komentarz
-
-
Jak piszecie, że zimą nie należy używać ręcznego to po co on jest? IMO jak auto jest w coś wyposażone to to musi być sprawne i gotowe do użycia. Gdy linki zamarzają to znaczy tylko tyle, że mamy w nich wodę i coś z tym trzeba zrobić. Poza tym można czasami wiosną się zdziwić gdy ręczny nieużywany w zimie nie zadziała.
A może pójść dalej i postanowić, że zimą nie podchodzimy nawet do auta bo a nuż się obrazi? (W zasadzie każde używanie auta mu szkodzi i je zużywa)
Osobiście używam ręcznego zawsze gdy potrzebuję, robię to w autach VW od dobrych 10 lat i nigdy z nim problemów nie było. Co oczywiście wcale nie znaczy, że nigdy mnie nie spotkają :lol: . I wtedy będę musiał coś z tym zrobić. I tyle.Pzdr, RomanS, Audi A6 Avant, 2,5 TDI
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez RomanSJak piszecie, że zimą nie należy używać ręcznego to po co on jest? IMO jak auto jest w coś wyposażone to to musi być sprawne i gotowe do użycia. Gdy linki zamarzają to znaczy tylko tyle, że mamy w nich wodę i coś z tym trzeba zrobić. Poza tym można czasami wiosną się zdziwić gdy ręczny nieużywany w zimie nie zadziała.
A może pójść dalej i postanowić, że zimą nie podchodzimy nawet do auta bo a nuż się obrazi? (W zasadzie każde używanie auta mu szkodzi i je zużywa)
Osobiście używam ręcznego zawsze gdy potrzebuję, robię to w autach VW od dobrych 10 lat i nigdy z nim problemów nie było. Co oczywiście wcale nie znaczy, że nigdy mnie nie spotkają :lol: . I wtedy będę musiał coś z tym zrobić. I tyle.TDI 205PS
Komentarz
-
-
RSS_OCP Member
- 2004
- 2333
- Superb III (3V3)
- ASV 1.9 TDI VP 110 KM
- CDAA 1.8 TSI 160 KM
- CHHB 2.0 TSI RS 220 KM
Zamieszczone przez RomanSIMO jak auto jest w coś wyposażone to to musi być sprawne i gotowe do użycia.
Komentarz
-
To "pyknie / strzelanie" w desce to kratka nawiewu na przednia szybe, ktora sie "uklada" przy zmianie temperatury. Niestety ten problem dotyczy chyba wszystkich O2, na niemieckim forum jest to tez czesto wymieniana dolegliwosc.
powinien zostać wyeliminowany na etapie przedprodukcyjnych testów, bo nie wierzę,
że nie było słychać tego trzeszczenia podczas jazd testowych.
Prawdopodobnie wybrali zły materiał lub mocowania tej kratki.
Poza tym jak jadę po wertepach(a o takie w Warszawie nie trudno a nazywaja je drogami :hehe ) w prawym boczku coś czasami zatrzeszczy ale dokładnie nie wiem, w którym miejscu.
Czasami potrzaskują plastikowe nawiewy na boczne szyby zamontowane na ramie okiennej
i boczkach drzwi.
Oczywiście to są pierdoły i w każdym samochodzie można znaleźć podobne „szumy”
Samochód odbierałem 18-11-2004Była Octavia II Turbo Diesel i Miała Power
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez mr.diablinCo ciekawe problem tego typu
powinien zostać wyeliminowany na etapie przedprodukcyjnych testów, bo nie wierzę,
że nie było słychać tego trzeszczenia podczas jazd testowych.
Jakby nie bylo, ponoc dzisiaj najlepiej testuje sie nowy model na pierwszych klientach :wink:.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez misiek_rdZamieszczone przez mr.diablinCo ciekawe problem tego typu
powinien zostać wyeliminowany na etapie przedprodukcyjnych testów, bo nie wierzę,
że nie było słychać tego trzeszczenia podczas jazd testowych.
Jakby nie bylo, ponoc dzisiaj najlepiej testuje sie nowy model na pierwszych klientach :wink:.Była Octavia II Turbo Diesel i Miała Power
Komentarz
-
-
jeździłem wczoraj dwoma dość świeżymi egzemplarzami. O dziwo, w żadnym nie było świstów powietrza po lewej ani strzałów w desce. Ale co do naprężeń - nie było w końcu aż tak zimno... Może za mała różnica temp była, więc tutaj trudno wyrokować na pewno.
--
E--
sen supermarketu: szanowni klienci, jestescie jeb...
Komentarz
-
-
Wczoraj otwarłem maskę, sprawdziłem olej, wszystko ok, ale jakoś tak wzrok uciekł wyżej, na mocowanie Mc Personów - w starej Oct 1 było to na wierzchu tutaj pod kratka maskującą i co widzę - obie śruby mocujące w całości żółciutkie od rdzy, jeśli się tak dzieje to rozkręcenie tego badziewia za kilka lat np. do wymiany jest fikcją. Czy ktoś z kolegów może zauważył coś podobnego - czy tylko ja mam taki feler. Auto ma 3 m-ce.
I jeszcze jedno - czy z tym jechać do ASO czy bawić się samemu - w sumie pewnie z 5 minut roboty.
Pozdr.
Komentarz
-
-
Re: Octavia II - usterki, niedociągnięcia
Zamieszczone przez luke9971) Dziwna sprawa - wczoraj przestał działać tempomat, włączam, wyłączam, nic, ani piśnie. Po 30km stwierdziłem - jak to na informatyka przystało- hmmm... może wyłączę i włącze, i... działa
Komentarz
-
-
luke997
Re: Octavia II - usterki, niedociągnięcia
Zamieszczone przez misiek_rdZamieszczone przez luke9971) Dziwna sprawa - wczoraj przestał działać tempomat, włączam, wyłączam, nic, ani piśnie. Po 30km stwierdziłem - jak to na informatyka przystało- hmmm... może wyłączę i włącze, i... działa
Tempomat cały czas działał (i działa) na zimnym silniku (sprawdzę jeszcze czy od razu, czy nie), a wtedy kiedy nie działał był solidnie rozgrzany. Chyba jakiś bug w sofcie
Komentarz
-
Re: wady 02
Zamieszczone przez Marek Tempetempomatu nie mam (to moj najwiekszy błąd) ale na razie po 7 kkm (1,9 TDI - produkcja początek września 2004) bez usterek, choć o swierszczach w tablicy słyszałem.Pozdrawiam
"Teoria jest wtedy gdy wiesz wszystko, a nic nie działa.
Praktyka jest wtedy, gdy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Tu łączymy teorię z praktyką.
To znaczy nic nie działa i nikt nie wie dlaczego."
Komentarz
-
Komentarz