Octavia II - usterki, niedociągnięcia

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Octavia II - usterki, niedociągnięcia

    Rzeczywiście, w tytule pisze "nowe", ale ja bym miał dystans do takich odłoszeń.

  • #2
    Octavia II - usterki, niedociągnięcia

    Cześć,
    Po 3 tygodniach dojrzałem do wytykania wad mojej czeszce
    1) Dziwna sprawa - wczoraj przestał działać tempomat, włączam, wyłączam, nic, ani piśnie. Po 30km stwierdziłem - jak to na informatyka przystało - hmmm... może wyłączę i włącze, i... działa
    2) Podczas dużych zmian temperatury ogrzewania okrutnie coś trzeszczy w środku deski rozdzielczej - jakby pękało.
    3) Świerszczyk w lewym słupku czasem się odzywa.

    To chyba tyle, tak ogólnie jest nadal super, i przekonanie najlepszego wyboru wręcz się pogłębia (szczególnie po kilku szybkich, ciasnych zakrętach i wizytach na stacjach

    A jak jest u Was?

    Pozdrawiam

    Komentarz

    • Rnest
      Drive
      • 2005
      • 68

      #3
      Z jakiego okresu produkcyjnego masz auto?
      Anyway, świsty po lewej i jak widzę nie jedyny przypadek hałaśliwego wyprężania się deski powinny się znaleźć na liście krytycznych niedoróbek i być dawno sprawnie usunięte. Przecież to niemal wszyscy wytykają od debiutu modelu w PL.

      --
      E
      --
      sen supermarketu: szanowni klienci, jestescie jeb...

      Komentarz

      • mirus
        Ambiente
        • 2005
        • 213

        #4
        U mnie też czasami coś "pyknie" w desce.
        Sprzdana - Octavia II 1.9 TDI Elegance
        Obecnie Ford Focus II 1.6 - najlepszy bo służbowy

        Komentarz

        • misiek_rd
          Ambiente
          • 2004
          • 201
          • Octavia III (5E3)
          • CHHA 2.0 TSI RS 230 KM

          #5
          Zamieszczone przez mirus
          U mnie też czasami coś "pyknie" w desce.
          To "pyknie / strzelanie" w desce to kratka nawiewu na przednia szybe, ktora sie "uklada" przy zmianie temperatury. Niestety ten problem dotyczy chyba wszystkich O2, na niemieckim forum jest to tez czesto wymieniana dolegliwosc.
          Mi natomiast ostatnio szumia hamulce z tylu (a dokladnie w lewym kole) przy mocniejszym hamowaniu. Bylem w serwisie w Monachium, ale ich diagnoza, ze auto stalo za dlugo na mrozie z zaciagnietym recznym i sie porobily "odciski" na tarczach, nie brzmi przekonywujaco. Co prawda gosciu sprawdzil wszystko dokladnie, nawet sile hamowania na stacji diagnostycznej (jest OK), no i rzeczywiscie widac jakies slady na tarczy, ale to przeciez normalne, ze w zimie sa mrozy a auto zostawia sie na recznym. W O1 czegos takiego nie mialem.

          Co o tym myslicie?
          Spotkal sie juz moze ktos z podobnym problemem?

          Komentarz


          • #6
            Zamieszczone przez Rnest
            Z jakiego okresu produkcyjnego masz auto?
            Anyway, świsty po lewej i jak widzę nie jedyny przypadek hałaśliwego wyprężania się deski powinny się znaleźć na liście krytycznych niedoróbek i być dawno sprawnie usunięte. Przecież to niemal wszyscy wytykają od debiutu modelu w PL.

            --
            E
            Końcówka 2004.
            Na forum angielskim też ludzie to wytykają...

            Komentarz

            • mirus
              Ambiente
              • 2005
              • 213

              #7
              Zamieszczone przez misiek_rd
              ale to przeciez normalne, ze w zimie sa mrozy a auto zostawia sie na recznym.
              Z tego co mi wiadomo, to nie powinno się zostawiać auta na ręcznym jak jest mróz.
              Sprzdana - Octavia II 1.9 TDI Elegance
              Obecnie Ford Focus II 1.6 - najlepszy bo służbowy

              Komentarz

              • MiKruS
                RS
                S_OCP Member
                • 2004
                • 7976

                #8
                Zamieszczone przez mirus
                Zamieszczone przez misiek_rd
                ale to przeciez normalne, ze w zimie sa mrozy a auto zostawia sie na recznym.
                Z tego co mi wiadomo, to nie powinno się zostawiać auta na ręcznym jak jest mróz.
                Dokladnie - jesyt to wysoce niezalecane.
                TDI 205PS

                Komentarz

                • Purchawa
                  Admin
                  S_OCP Member
                  • 2004
                  • 8007

                  #9
                  Zamieszczone przez MiKruS
                  Dokladnie - jesyt to wysoce niezalecane.
                  Tak, ale czasem nei ma rady.
                  No chyba, zeby wozic "klocki" w bgazniku i podstawiac pod kola
                  "...Amnezja to łatwo tak zapomnieć co i gdzie i jak
                  Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją chwałę na przód nieść"

                  STOP ECO-TERRORISM!

                  Komentarz

                  • Rnest
                    Drive
                    • 2005
                    • 68

                    #10
                    Zamieszczone przez mirus
                    Zamieszczone przez misiek_rd
                    ale to przeciez normalne, ze w zimie sa mrozy a auto zostawia sie na recznym.
                    Z tego co mi wiadomo, to nie powinno się zostawiać auta na ręcznym jak jest mróz.
                    hehe, u mnie to była nauczka empiryczna. Kiedyś musiałem wlec kawałek zablokowane tylne koła po ruszeniu, zanim odpuściły. Teraz jak odruchowo zaciągnę ręczny a włącza mi się czujnik zimy to go odpuszczam.

                    --
                    E
                    --
                    sen supermarketu: szanowni klienci, jestescie jeb...

                    Komentarz

                    • Mach
                      Rider
                      • 2004
                      • 349

                      #11
                      Zamieszczone przez Purchawa
                      No chyba, zeby wozic "klocki" w bgazniku i podstawiac pod kola
                      Niestety jest szansa ze Ci te klocki spod kol ukradna :wink: :lol:

                      BTW:
                      moje jest wyprodukowana w ostatnich dniach grudnia 2004 i jak na razie (tfu tfu tfu) pozbawiona jest usterek o ktorych piszecie. Przebieg juz ponad 5000km.
                      A4 B7 TFSI Quattro S-Line by MT | O2 2.0TDI by MT | Jeep XJ 4.0L | PF 125p 1971

                      Komentarz

                      • RomanS
                        Elegance
                        • 2004
                        • 804

                        #12
                        Jak piszecie, że zimą nie należy używać ręcznego to po co on jest? IMO jak auto jest w coś wyposażone to to musi być sprawne i gotowe do użycia. Gdy linki zamarzają to znaczy tylko tyle, że mamy w nich wodę i coś z tym trzeba zrobić. Poza tym można czasami wiosną się zdziwić gdy ręczny nieużywany w zimie nie zadziała.
                        A może pójść dalej i postanowić, że zimą nie podchodzimy nawet do auta bo a nuż się obrazi? (W zasadzie każde używanie auta mu szkodzi i je zużywa )
                        Osobiście używam ręcznego zawsze gdy potrzebuję, robię to w autach VW od dobrych 10 lat i nigdy z nim problemów nie było. Co oczywiście wcale nie znaczy, że nigdy mnie nie spotkają :lol: . I wtedy będę musiał coś z tym zrobić. I tyle.
                        Pzdr, RomanS, Audi A6 Avant, 2,5 TDI

                        Komentarz

                        • MiKruS
                          RS
                          S_OCP Member
                          • 2004
                          • 7976

                          #13
                          Zamieszczone przez RomanS
                          Jak piszecie, że zimą nie należy używać ręcznego to po co on jest? IMO jak auto jest w coś wyposażone to to musi być sprawne i gotowe do użycia. Gdy linki zamarzają to znaczy tylko tyle, że mamy w nich wodę i coś z tym trzeba zrobić. Poza tym można czasami wiosną się zdziwić gdy ręczny nieużywany w zimie nie zadziała.
                          A może pójść dalej i postanowić, że zimą nie podchodzimy nawet do auta bo a nuż się obrazi? (W zasadzie każde używanie auta mu szkodzi i je zużywa )
                          Osobiście używam ręcznego zawsze gdy potrzebuję, robię to w autach VW od dobrych 10 lat i nigdy z nim problemów nie było. Co oczywiście wcale nie znaczy, że nigdy mnie nie spotkają :lol: . I wtedy będę musiał coś z tym zrobić. I tyle.
                          Dziwny facet jestes, RomanS. :?
                          TDI 205PS

                          Komentarz

                          • _tm_
                            RS
                            S_OCP Member
                            • 2004
                            • 2333
                            • Superb III (3V3)
                            • ASV 1.9 TDI VP 110 KM
                            • CDAA 1.8 TSI 160 KM
                            • CHHB 2.0 TSI RS 220 KM

                            #14
                            Zamieszczone przez RomanS
                            IMO jak auto jest w coś wyposażone to to musi być sprawne i gotowe do użycia.
                            Na tej samej zasadzie nie nalezy butowac auta na zimnym silniku, trzeba pozwolic wystygnac turbinie po szybkiej jezdzie i nie nalezy wciskac gazu do oporu przy niskich obrotach. Oczywiscie nikt ci nie zabroni tego wszystkiego robic tak samo jak zaciagania recznego w zime, ale to juz twoja sprawa jak sie bedziesz obchodzil z samochodem.
                            S3 SL 2.0 TSI DSG 4x4 [355KM@461Nm] 2018-... link
                            Alfa Romeo Stelvio AT8 Q4 [280KM@470Nm] 2018-... link
                            -------------------------------------------------------------------------
                            O3 RS 2.0 TSI DSG [313KM@439Nm] 2016-2018 link
                            O2 1.8 TSI DSG [237KM@345Nm] 2009-2014
                            O1 1.9 TDI [207KM@389Nm] 2004-2010

                            Komentarz

                            • dede_adam
                              L&K
                              S_OCP Member
                              • 2004
                              • 1449

                              #15
                              @MikruS .... - czyżby kapelusz :wink: :idea: :?:

                              Komentarz

                              • mr.diablin
                                Classic
                                • 2005
                                • 34

                                #16
                                To "pyknie / strzelanie" w desce to kratka nawiewu na przednia szybe, ktora sie "uklada" przy zmianie temperatury. Niestety ten problem dotyczy chyba wszystkich O2, na niemieckim forum jest to tez czesto wymieniana dolegliwosc.
                                U mnie występuje podobny problem z kratką nawiewu na przednią szybę, lubi sobie potrzeszczeć przy nagłych zmianach temperatury. Co ciekawe problem tego typu
                                powinien zostać wyeliminowany na etapie przedprodukcyjnych testów, bo nie wierzę,
                                że nie było słychać tego trzeszczenia podczas jazd testowych.
                                Prawdopodobnie wybrali zły materiał lub mocowania tej kratki.
                                Poza tym jak jadę po wertepach(a o takie w Warszawie nie trudno a nazywaja je drogami :hehe ) w prawym boczku coś czasami zatrzeszczy ale dokładnie nie wiem, w którym miejscu.
                                Czasami potrzaskują plastikowe nawiewy na boczne szyby zamontowane na ramie okiennej
                                i boczkach drzwi.

                                Oczywiście to są pierdoły i w każdym samochodzie można znaleźć podobne „szumy”
                                Samochód odbierałem 18-11-2004
                                Była Octavia II Turbo Diesel i Miała Power

                                Komentarz

                                • misiek_rd
                                  Ambiente
                                  • 2004
                                  • 201
                                  • Octavia III (5E3)
                                  • CHHA 2.0 TSI RS 230 KM

                                  #17
                                  Zamieszczone przez mr.diablin
                                  Co ciekawe problem tego typu
                                  powinien zostać wyeliminowany na etapie przedprodukcyjnych testów, bo nie wierzę,
                                  że nie było słychać tego trzeszczenia podczas jazd testowych.
                                  A moze testowali bez tej kratki :?: :lol:
                                  Jakby nie bylo, ponoc dzisiaj najlepiej testuje sie nowy model na pierwszych klientach :wink:.

                                  Komentarz

                                  • mr.diablin
                                    Classic
                                    • 2005
                                    • 34

                                    #18
                                    Zamieszczone przez misiek_rd
                                    Zamieszczone przez mr.diablin
                                    Co ciekawe problem tego typu
                                    powinien zostać wyeliminowany na etapie przedprodukcyjnych testów, bo nie wierzę,
                                    że nie było słychać tego trzeszczenia podczas jazd testowych.
                                    A moze testowali bez tej kratki :?: :lol:
                                    Jakby nie bylo, ponoc dzisiaj najlepiej testuje sie nowy model na pierwszych klientach :wink:.
                                    Drogo mnie te testy kosztują :diabelski_usmiech
                                    Była Octavia II Turbo Diesel i Miała Power

                                    Komentarz

                                    • Rnest
                                      Drive
                                      • 2005
                                      • 68

                                      #19
                                      jeździłem wczoraj dwoma dość świeżymi egzemplarzami. O dziwo, w żadnym nie było świstów powietrza po lewej ani strzałów w desce. Ale co do naprężeń - nie było w końcu aż tak zimno... Może za mała różnica temp była, więc tutaj trudno wyrokować na pewno.

                                      --
                                      E
                                      --
                                      sen supermarketu: szanowni klienci, jestescie jeb...

                                      Komentarz

                                      • jurrek1008
                                        Classic
                                        • 2004
                                        • 36

                                        #20
                                        Wczoraj otwarłem maskę, sprawdziłem olej, wszystko ok, ale jakoś tak wzrok uciekł wyżej, na mocowanie Mc Personów - w starej Oct 1 było to na wierzchu tutaj pod kratka maskującą i co widzę - obie śruby mocujące w całości żółciutkie od rdzy, jeśli się tak dzieje to rozkręcenie tego badziewia za kilka lat np. do wymiany jest fikcją. Czy ktoś z kolegów może zauważył coś podobnego - czy tylko ja mam taki feler. Auto ma 3 m-ce.
                                        I jeszcze jedno - czy z tym jechać do ASO czy bawić się samemu - w sumie pewnie z 5 minut roboty.
                                        Pozdr.

                                        Komentarz

                                        • Maicroft
                                          Moderator
                                          S_OCP MemberModeratoRS
                                          • 2004
                                          • 25757
                                          • Audi

                                          #21
                                          Pojechac pewnie zrobia lub nie, to co Ty mozesz sam. Jakis srodek co pokryje warstwa teflonu lub silikonu te sruby, psiknac i tyle. Tylko wyczyscic by sie zdalo tak z grubsza. W sumie taki nalot to moze na kazdej srubie wyskoczyc po jakims czasie.
                                          Spritmonitor.de

                                          Komentarz

                                          • misiek_rd
                                            Ambiente
                                            • 2004
                                            • 201
                                            • Octavia III (5E3)
                                            • CHHA 2.0 TSI RS 230 KM

                                            #22
                                            Re: Octavia II - usterki, niedociągnięcia

                                            Zamieszczone przez luke997
                                            1) Dziwna sprawa - wczoraj przestał działać tempomat, włączam, wyłączam, nic, ani piśnie. Po 30km stwierdziłem - jak to na informatyka przystało - hmmm... może wyłączę i włącze, i... działa
                                            Gdzies czytalem, ze ponoc jest taka funkcja w komuterze, ktora nie pozwala uruchomic tempomatu przy calkiem zimnym silniku, przez co go chroni. Jak tylko temperatura silnika troche wzrosnie, blokada zostaje usunieta.

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              Re: Octavia II - usterki, niedociągnięcia

                                              Zamieszczone przez misiek_rd
                                              Zamieszczone przez luke997
                                              1) Dziwna sprawa - wczoraj przestał działać tempomat, włączam, wyłączam, nic, ani piśnie. Po 30km stwierdziłem - jak to na informatyka przystało - hmmm... może wyłączę i włącze, i... działa
                                              Gdzies czytalem, ze ponoc jest taka funkcja w komuterze, ktora nie pozwala uruchomic tempomatu przy calkiem zimnym silniku, przez co go chroni. Jak tylko temperatura silnika troche wzrosnie, blokada zostaje usunieta.
                                              Hmmm... Jest to jakieś wytłumaczenie - ale w takim razie u mnie to zupełnie nie działa
                                              Tempomat cały czas działał (i działa) na zimnym silniku (sprawdzę jeszcze czy od razu, czy nie), a wtedy kiedy nie działał był solidnie rozgrzany. Chyba jakiś bug w sofcie

                                              Komentarz

                                              • Marek Tempe
                                                Drive
                                                • 2005
                                                • 76

                                                #24
                                                wady 02

                                                tempomatu nie mam (to moj najwiekszy błąd) ale na razie po 7 kkm (1,9 TDI - produkcja początek września 2004) bez usterek, choć o swierszczach w tablicy słyszałem.

                                                Komentarz

                                                • Chicken
                                                  Ambiente
                                                  • 2004
                                                  • 113

                                                  #25
                                                  Re: wady 02

                                                  Zamieszczone przez Marek Tempe
                                                  tempomatu nie mam (to moj najwiekszy błąd) ale na razie po 7 kkm (1,9 TDI - produkcja początek września 2004) bez usterek, choć o swierszczach w tablicy słyszałem.
                                                  Ja wczoraj machnąłem 2156km i ostatnie 250km to już mnie skurcz zaczynał łapać w prawą stopę, ale rozchodziłem ją na parkinku
                                                  Pozdrawiam

                                                  "Teoria jest wtedy gdy wiesz wszystko, a nic nie działa.
                                                  Praktyka jest wtedy, gdy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
                                                  Tu łączymy teorię z praktyką.
                                                  To znaczy nic nie działa i nikt nie wie dlaczego."

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...